Czy wcześniejsza spłata kredytu i pożyczki się opłaca?

Zastanawiasz się, czy wcześniejsza spłata kredytu lub pożyczki jest możliwa? Prawo zawsze gwarantuje nam taką możliwość i niemal zawsze się to opłaca. Sprawdź, co wiąże się ze wcześniejszą spłatą i czy należy ci się zwrot już zapłaconej prowizji oraz odsetek.
Nadpłata kredytu i pożyczki. Czy wcześniejsza spłata kredytu się opłaca?

Wcześniejsza spłata kredytu – czy zawsze jest możliwa?

W prawie każdym przypadku taka możliwość jest gwarantowana na mocy ustawy o kredycie konsumenckim. Tej zasady nie obowiązują jedynie kredyty firmowe, które nie są aż tak silnie regulowane przez prawo. Spłacać wcześniej można zarówno chwilówki, pożyczki ratalne, kredyty gotówkowe, kredytu odnawialne, a nawet kredyty hipoteczne.

Obowiązuje jednak pewne ograniczenie. Za spłatę hipoteki w przeciągu pierwszych kilku lat trwania kredytu banki pobierają niekiedy prowizję za przedterminową spłatę. Nie spotkaliśmy się do tej pory z wyższą prowizją niż 3 proc. za takie działanie, a większość banków nie pobiera jej wcale. Podobne warunki można zastrzec w umowie zwyczajnego kredytu, ale należy to już do zupełnej rzadkości. W każdym przypadku prowizja za szybszą spłatę musi być adekwatna do faktycznie poniesionych przez pożyczkodawcę kosztów.

Jak można przeczytać w art. 49 ustawy o kredycie konsumenckim z 2011 roku: “W przypadku spłaty całości kredytu przed terminem określonym w umowie, całkowity koszt kredytu ulega obniżeniu o te koszty, które dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy, chociażby konsument poniósł je przed tą spłatą.”

Kiedy bank zwraca klientowi pieniądze za nadpłatę kredytu?

Pomimo tak wyraźnego zapisu banki uchylały się od obowiązku zwrotu prowizji i innych opłat. Tłumaczyły to np. kosztami poniesionymi przy rozpatrywaniu wniosku. Po licznych procesach sądowych sprawa stanęła na ostrzu noża i trafiła do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który zdecydowanie stanął po stronie konsumentów. Oprócz tej instytucji za interpretacją prawa korzystną dla kredytobiorców opowiedzieli się też:

  • Rzecznik Finansowy,
  • Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów,
  • Komisja Nadzoru Finansowego.

Od czasu wyroku TSUE banki prawie zawsze zwracają koszty kredytu bez zbędnych problemów. Polskie sądy nie muszą już zastanawiać się nad własną interpretacją, tylko posiadają spójne wytyczne od nadrzędnej instytucji, przez co banki są właściwie z góry skazane na porażkę w przypadku sporu sądowego z klientem domagającym się zwrotu prowizji za przedterminową spłatę. Każdy kredyt dla klientów indywidualnych to więc kredyt z możliwością wcześniejszej spłaty.

Bardzo cenną informacją dla osób, które już kiedyś spłaciły wcześniej kredyt jest to, że przysługuje im zwrot już opłaconej niesłusznie prowizji. Wystarczy napisać w tej sprawie pismo do instytucji, od której domagamy się zwrotu. Jako podstawę zwrotu można powołać się na wspomniany art. 49 ustawy o kredycie konsumenckim, wyrok TSUE z dnia 11 września 2019 roku, oraz interpretację Rzecznika Finansowego oraz Prezesa UOKiK z dnia 16.05.2016.

We wniosku należy koniecznie podać numer oraz datę zawarcia umowy kredytowej oraz numer konta, na który ma zostać dokonany zwrot bezprawnie pobranej kwoty. O zwrot prowizji można ubiegać się przez 10 lat dla zobowiązań zaciągniętych od 18 grudnia 2011 roku do 9 lipca 2018 roku, a dla tych zaciągniętych później przez 6 lat.

Jakie koszty są zwracane za wcześniejszą spłatę kredytu?

Jeśli spłacisz kredyt wcześniej, to należy ci się zwrot kosztów nie tylko za odsetki i prowizje, ale również wszelkie inne koszty okołokredytowe. Dotyczy to choćby popularnego w przypadku kredytów ubezpieczenia albo tak zwanej opłaty przygotowawczej.

Zwraca się je w taki sam sposób jak odsetki, czyli proporcjonalnie do pozostałego czasu spłaty. Jeśli zapłaciłeś np. 1000 zł za ubezpieczenie kredytu na 10 lat, a spłaciłeś go po roku to powinieneś oczekiwać z tego tytułu 900 zł.

Odsetki zawsze były zwracane przy wcześniejszej spłacie kredytu proporcjonalnie do wykorzystanego czasu kredytowania. To logiczne, bowiem kredyt to usługa użyczenia czegoś na jakiś czas, i to za tę możliwość płaci się odsetki. Prowizja, przynajmniej w teorii powinna dotyczyć innych kosztów jak np. przygotowania wniosku, czy kosztów związanych z weryfikacją zdolności kredytowej.

Czy nadpłata kredytu się opłaca?

Tak, jeśli mamy na to środki, to jest to bardzo opłacalne. Oprócz korzyści finansowych (zwrot prowizji oraz ogólny mniejszy koszt zobowiązania), zapewnia to przede wszystkim komfort psychiczny. Jesteśmy wolni od zadłużenia, które obciąża nasz budżet. Ponadto nadpłata kredytu zwiększa nasz scoring BIK.

Jeśli jednak nie możemy nadpłacić kredytu, to nie ma się czym martwić. Nie jest to wymagane, wystarczy, że na czas spłacamy raty zobowiązania. A jeśli nie jest to możliwe, to możemy wykonać odwrotną od nadpłaty czynność: refinansowanie pożyczki, czyli przedłużenie jej spłaty, co zwiększa całkowity koszt finansowania. Jednocześnie jednak pozwala na dłuższy okres spłaty, jeśli jest to nam potrzebne.